Seeking Simone – sezon drugi
Serial Seeking Simone wraca, a wraz z nim – wspomnienia o „The L Word”. Nie wiem, jak Wy, ale ja jestem pod wrażeniem.
„That’s what she said” – nie wszystko złoto…
Są tacy, którzy w samym środku lata – zamiast wylegiwać się na plaży – ciężko pracują. Na przykład nad web serialem o scenie lesbijek pochodzenia azjatyckiego z Los Angeles.
Islandia mówi TAK
11 czerwca 2010 roku zapisze się złotymi zgłoskami w historii islandzkich lesbijek i gejów. Tego dnia bowiem parlament wyspy zdecydował, że pary homoseksualne mogą zawierać związki małżeńskie. Odpowiednia ustawa czeka jeszcze na podpis prezydenta.
Xtina i spółka
„Bionic”. Na ten album czekał od ponad roku cały lesbijski świat. I to wcale nie dlatego, że od poprzedniego krążka minęły aż cztery lata (Back to basics, 2006). Ani dlatego, że za Christiną naprawdę można się stęsknić (bynajmniej!). Otóż Aguilera do pracy nad swoim najnowszym dzieckiem zaprosiła wiele niezwykle ważnych dla lesbijskiej społeczności artystek. A w dodatku od kilku dni znów udziela wywiadów, w których sugeruje, jakoby sama była biseksualna. Efekt owocnej współpracy?
Kolejny web serial na lesbijskim firmamencie
Czasy narzekań na brak wątków homoseksualnych w serialach minęły bezpowrotnie – wszystko za sprawą internetu. Dzięki coraz liczniejszym web produkcjom nie tylko mamy co oglądać, ale pewnie już wkrótce niejedna z nas stanie przed trudnym wyborem: ile i które seriale śledzić, żeby nadal mieć czas dla znajomych, przyjaciół, rodziny… Web produkcji jest bowiem bardzo dużo, a kolejne pojawiają się co kilka tygodni. We wszystkich krajach i wszystkich językach. Na każdy temat. O lesbijkach, ale nie tylko dla lesbijek. Wkrótce do bardzo już długiej listy dołączy jeszcze jeden tytuł – „Out with dad” – być może pretendujący do miana najlepszego nowego web serialu 2010 roku.
Lola, poznaj Lolę
„Biegnij Lola, biegnij” to film genialny. Historia dziewczyny, która – niczym postać z komputerowej gry akcji – ma trzy życia, by uratować swojego chłopaka przed bezwzględnymi gangsterami. Trzy życia, trzy scenariusze, trzy wersje tych samych wydarzeń. I bohaterka, która – podobnie jak typowy gracz komputerowy – uczy się na własnych błędach, poznaje zasady rozgrywki i w każdym kolejnym życiu coraz lepiej prowadzi misję. Czy to dlatego tak niecierpliwie czekałam na obraz „And then came Lola”, czyli lesbijską odpowiedź na produkcję Toma Tykwera nakręconą 12 lat temu?
Spotkajmy się w Kolonii
Podobno sport to zdrowie. Oczywiście wiele osób się z tym nie zgadza twierdząc, że sport wyczynowy to najprostsza droga do kalectwa. Może i tak, ale wyczyn zostawmy wyczynowcom, a same ruszajmy się, ćwiczmy, biegajmy i… jedźmy do Kolonii na Gay Games 2010.
Simone i MySpace
A co tam u Simone, gdy nie chodzi na randki z „dziewczynami z Internetu”? Podobno cały wolny czas spędza przed monitorem i zakłada sobie konta w serwisach społecznościowych. Na przykład na MySpace.
FIT nauczy tolerancji
Z czego Brytyjczycy mogą być dumni? Z marmite, Nigelli Lawson, marmolady pomarańczowej, The Beatles, poczucia humoru i… Stonewall. Tym razem organizacja rusza do walki z homofobią w szkołach średnich – każda z nich otrzyma DVD z filmem wzorowanym na popularnych serialach „Skins” i „Hollyoaks”. Jego zadaniem będzie nauczyć młodych Brytyjczyków tolerancji wobec gejów.
Kylie Minogue wychodzi z szafy
Pisałam niedawno o stosunkowo nowym fenomenie – modzie na autowanie się kobiet w średnim wieku. Niektóre, jak Kelly McGillis, przyznają się do homoseksualnej orientacji i wieloletnich, ukrywanych przed światem związków. Inne, na przykład Sharon Stone, okazują się być biseksualne i mają za sobą epizodyczne relacje z kobietami. Jeszcze inne decydują się na ujawnienie biseksualizmu – nazwijmy go – umownego. Nigdy nie wprowadzonego w czyn, czy też – jak kto woli – potencjalnego. Do tych ostatnich dołączyła właśnie Kylie Minogue.